sobota, 4 czerwca 2016

ogrod przy pensjonacie

na czas jednej z ostatnich delegacji w Gornej Austrii  zamieszkalem
w   pensjonacie   z   ogrodem  wprost   idealnie  nadajacym   sie  do
przebywania czy opalania nago .Nie moglem oprzec sie  pokusie by
zapytac  wlascicieli  ( pewne starsze malzenstwo )  czy mieliby  cos
przeciwko temu bym w swoj ulubiony naturystyczny sposob z ogrodu
mogl korzystac Szczegolnie ,ze weekend musialem spedzic rowniez
poza   domem   podczas  ktorego  niemal wszyscy  pozostali  goscie
wyjechali .
No wiec zapytalem  no ijak sie spodziewalem wlasciciele oczywiscie
nie  mieli nic przeciwko.Podejrzewam ,ze im samym naturyzm moze
nie  byc  obcy  gdyz ogrod wyglada na urzadzony z rozmyslem tak by
z zadnej ze stron nie bylo do niego wgladu  .Oczywiscie tego czy sa
natuurystami nie wiem bo nie pytalem :).


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz