niedziela, 4 września 2016

36 stopni w cieniu

ubieglego    weekendu   mielismy   wreszcie
wymarzona   pogode   by   spedzic   te  dwa
wolne  dni  pod  namiotem .No i  oczywiscie
na ten czas wszelkie  odzienie moglo  pojsc
w    zapomnienie . Tym   razem    zostalismy
zaproszeni   na  urodzinowego   grilla   przez
jednego     z     czlonkow      stowarzyszenia .
Oczywiscie chetnie zaproszenie  przyjelismy
Przegadalismy   niemal  caly   wieczor  z  zalozycielami , wspoltworcami  tego
miejsca,ktore juz od czterech lat odwiedzamy .Zaskakujace jak przez ten czas
stalismy  sie rozpoznawalni  w tej zamknietej  spolecznosci mimo ze ciagle nie
jestesmy jej formalnymi czlonkami .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz