nagiego przejazdu rowerowego .Od pewnego uczestnika tamtej imprezy
otrzymalem wlasnie zaproszenie do wziecia udzialu w organizowanym tego
roku . Mam juz co prawda pewne doswiadczenie dotyczy ono jednak
przejazdu w malej grupie i to glownie po drogach lesnych czy niewielkich
miejscowosciach ..W porownaniu z tamtym to bedzie czyms mega czego
jestem bardzo ciekaw :)
obejrzałam film.panie są tam w zdecydowanej mniejszości. a wiesz mam pytanie. czy przy dłuższych trasach na rowerze nie ma odparzeń czy otarć naskórka?- zwłaszcza latem..
OdpowiedzUsuńczesto pojawia sie takie pytanie o niedogodnosci podczas jazdy na rowerze nago :)ja takich problemow nie miewam , nawet podczas wielogodzinnych wycieczek.Na bezdrozach czesto nawet nie uzywam siedzenia gdyz stojac jest stabilniej
Usuńdzięki za odpowiedź. wychodzi na to, że to sprawa indywidualnej wrażliwości skóry, albo też i materiału/tworzywa z którego wykonane jest siodełko...
OdpowiedzUsuńmysle , ze nie ma takiego problemu , to kwestia niewiedzy pytajacych , ktorzy sami nigdy tego na sobie nie przetestowali wiec skad moga wiedziec :)
Usuńtemat siodełka jest nieco dwuznaczny, więc przy okazji rozmowy ... :):):)
OdpowiedzUsuńdwuznaczny to znaczy ? :)
Usuńprzy bogatej wyobraźni - brak siodełka,kojarzy się z fallusem :)
Usuńprzysnęłam trochę z odpowiedzią...sorry...
tak ... :) ale w autentycznym nudyzmie raczej brak miejsca na takie wyobrazenia :)
Usuńna szczęście aseksualność nie zaprzecza różnym skojarzeniom - mniej lub bardziej żartobliwym, bo jest jednym ze składników życia ;)
Usuńja powiedzialbym :nie zaprzecza ani nie potwierdza , zalezy kto na co i w jaki sposob patrzy :)Jako "wyznawca" nudyzmu w czystej postaci raczej unikam skojarzen ale jesli ktos to czyni to oczywiscie nie zamierzam osadzac :)Pozdrawiam oraz milego weekendu zycze :)
Usuńnawzajem :)
Usuń